Wiosna to czas, w którym wszystko budzi się do życia. Otaczają nas kwiaty, śpiew ptaków i wszechobecna zieleń. Dla niektórych to czas postanowień. Dla innych nowe początki. Nowe miłości, przyjaźnie, nowa praca i przede wszystkim nowa energia do działania.
Gdy myślę „wiosna”, na myśl przychodzą mi słowa Zbigniewa Herberta:
„Chciałbym opisać najprostsze wzruszenie [...],
ale nie tak jak robią to inni,
sięgając po promienie deszczu albo słońca,
chciałbym opisać światło, które we mnie się rodzi [...].”
Wiosna to światło. Światło, które budzi się teraz w każdym z nas.
Światło, które co dzień rano sprawia, że widząc budzące się słońce i my mamy ochotę wstać z łóżka.
Wiosenne spacery, przejażdżki rowerowe, czy robienie zdjęć wszystkim roślinkom w drodze do domu to tylko niektóre z aktywności, za które kocham ten czas.
Uwielbiam zachody słońca takie jak ten, które mogę podziwiać wędrując po lesie.
Oprócz pięknej, niemal letniej pogody lubię też deszcz, który zawsze wywołuje u mnie niesamowitą radość i spokój.
Wiosna to pora roku, która niezwykle inspiruje. Patrząc na kwitnące drzewa, chcemy chwycić za pędzel i zatrzymać te chwile na płótnie. Siedząc w ciszy parku, czy lasu mamy ochotę sięgnąć po ołówek i po prostu pisać. Taka jest właśnie krótka historia tej notatki.
Chciałabym, żeby ta wiosenna energia została ze mną jak najdłużej. Żeby towarzyszyła mi każdego dnia i wypełniała moje życie szczęściem i światłem.
A czym dla ciebie jest wiosna?
Dobrego dnia!